|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smile.
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mazowsze, Polska
|
Wysłany: Nie 10:54, 01 Lip 2012 Temat postu: Zgłoszenie. |
|
|
Postać:
1. Matheo Gaultier
2. Mężczyzna
3. 17 lat
4. Ziemia
5. Francja
6. Cody Simpson
7. Język
Pewnego wiosennego dnia, gdy słońce właśnie witało nowy dzień, wychylając się zza horyzontu, na ulicach miasta Bridgeport zaczął rozbrzmiewać hałas codziennego dnia. Między blokami bawiły się dzieci, zakochani przechadzali się alejami wzdłuż parku, dookoła rozchodził się zapach kwiatów i bzyczenie owadów, a szemrząca wierzba znów opowiadała historie ptakom, tańczącym na wietrze. Wzdłuż wybrukowanej uliczki do starej biblioteki szła boczna droga, prowadząca przez niewielki lasek, który nie tętnił życiem już od paru dziesiątek lat.
Wzdłuż drogi szłam ja, Emily. Dziewczynka z długimi, czarnymi włosami zawsze upiętymi w koński ogon, niebieskimi niczym tafla wody oczami i w białej przepasanej seledynowym paskiem sukience. Pomyślicie sobie: kto puścił tak małe dziecię same do lasu? Otóż za lasem, w niewielkim domu z czerwonej cegły mieszkał mój stryj, który zawsze opowiadał mi tajemnicze historie.
Idąc tak ścieżką, miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Rozejrzałam się dookoła, lecz nie dostrzegłam nikogo i pomknęłam dalej przez las, chcąc jak najszybciej dotrzeć do celu mojej podróży. Ta mroczna atmosfera przyprawiała mnie o ciarki. Od razu przypomniały mi się opowiastki, w których las nie był przyjemnym miejscem. W głowie miałam wtedy tyle myśli. Od razu zaczęłam szybciej przebierać nogami i zanim się obejrzałam, byłam już na miejscu.
Gdy podeszłam do wielkich drzwi, zauważyłam palący się ogień w kominku. Wiedziałam, że stryj już na mnie czekał w salonie. Złapałam za kołatkę i ostrożnie zapukałam parę razy. Nikt nie otwierał. Uderzyłam jeszcze parę razy mocniej, aż w końcu drzwi otworzyły się, a w nich stał Norbert-kamerdyner.
- Zapraszam panienkę do środka. Jeszcze mi się tu panienka przeziębi - rzekł, z neutralnym wyrazem twarzy.
Nie powiedziałam nic. Po prostu weszłam. Mężczyzna zaprowadził mnie do pokoju, w którym stały dwa fotele, stolik z porcelaną, komodą i gablotką na wyjątkowo cenne kamienie, które stryj zbierał już od niepamiętnych czasów.
- Witaj stryju. Chyba przeczuwałeś, że przyjdę - powiedziałam nieśmiało.
Czterdziestolatek spojrzał się na mnie z lekkim uśmiechem na twarzy tak jakby to, że przychodzę do niego, sprawiało mu niesamowitą przyjemność. Chociaż, nic w tym dziwnego. W końcu jest wdowcem i mieszka sam. Gdyby nie Norbert, już dawno trafiłby do domu psychiatrycznego. Tylko on utrzymuje go przy realnym świecie.
- Usiądź sobie moja droga. Przemierzyłaś długą drogę. Na pewno jesteś wykończona.
- Tak szczerze to nie aż tak bardzo - odpowiedziałam.
Oczywiście skłamałam. Serce biło mi jak młotem, a nogi omal mi nie odpadły. W końcu biegłam całą drogę przez las.
- Cieszę się, że tu jesteś. Samemu nie jest tu za ciekawie - rzekł mężczyzna,pochylając głowę lekko w dół.
- Domyślam się stryju. A może zechciałbyś opowiedzieć mi historię? – zapytałam.
- Z przyjemnością opowiem ci o...
- O tym domu. Może skrywa on jakieś tajemnice? – wtrąciłam się w wypowiedź wuja.
- Pewnie że tak. A więc zaczynajmy...
Wtem stryj zaczął opowiadać swoją nad wyraz interesującą historię.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tośka
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:44, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie moja to decyzja o przyjęciach, ale mi się podoba i jestem na TAK:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gladys21
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:39, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem za Tośką Co wy na to adminki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adolescente
Administrator
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:30, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za, ale to było wiadome. Ale wiadomo - okres próbny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zu
Administrator
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:54, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście za
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|